wtorek, 14 maja 2013

Eveline Cosmetics, SOS dla kruchych i łamliwych paznokci


Odkąd tylko pamiętam moje paznokcie były słabe, kruche, łamliwe i niesamowicie się rozdwajały. Mogłam je spokojnie powyginać na wszystkie strony. Próby stosowania przeróżnych tabletek i innych produktów kończyły się najczęściej niezbyt satysfakcjonującym efektem. 

Rok temu, tuż przed czterysta kilometrową podróżą zajrzałam do pobliskiej drogerii, gdzie moją uwagę przykuł jeden produkt - SOS dla kruchych i łamliwych paznokci. Niewiele myśląc chwyciłam kosmetyk w dłoń i podeszłam do kasy, mając cichą nadzieję, że pozbędę się raz na zawsze problemów, jednak z drugiej strony - nie czekałam na cud.

Producent obiecuje szybką pomoc dla kruchych i łamliwych paznokci. Kompleksowa, silnie działająca kuracja jest idealnym rozwiązaniem. W ciągu dziesięciu dni kuracji SOS paznokcie z dnia na dzień stają się nieprawdopodobnie mocne, elastyczne i piękne.

Na pierwszy rzut oka kosmetyk przypomina zwykły, kolorowy lakier do paznokci. Zarówno porównując opakowanie jak i pędzelek. 

Produkt dostajemy w estetycznej, prostokątnej buteleczce z za krótkim pędzelkiem - nie sięga dna dlatego też niemożliwe jest wydobycie kosmetyku do ostatniej kropli. Preparat ma jasnoróżowy kolor, który po trzech warstwach na płytce paznokcia daje ładny połysk. Konsystencja jest odpowiednia.

Odżywkę stosowałam zgodnie z zaleceniami - codziennie nakładałam jedną warstwę preparatu na paznokcie, a po trzech dniach zmyłam i rozpoczynałam czynność ponownie. Każda nałożona warstwa dogłębnie penetruje paznokieć, zapewniając ekstremalne wzmocnienie i utwardzenie płytki.

I... przyznaję się bez bicia - nie raz i nie dwa zapomniałam o nałożeniu kolejnej warstwy.

Producent zaleca stosowanie odżywki przez dziesięć dni. U mnie to trwało nieco dłużej. SOS dla kruchych i łamliwych paznokci używałam około trzech miesięcy z małymi przerwami.

Z biegiem czasu moje paznokcie stały się naprawdę wzmocnione, twardsze, a o rozdwajaniu zdążyłam zapomnieć! Odżywka zdecydowanie podbiła moje serce.

Niestety, kosmetyk w swoim składzie zawiera formaldehyd, który potrafi wyrządzić sporo złego. Bacznie obserwowałam swoje paznokcie (i nadal to robię), ale całe szczęście nie miałam żadnych problemów.

Za 12ml produktu zapłaciłam około 10zł.

Kiedy tylko będzie taka potrzeba od razu sięgnę po ten preparat, na pewno!

Dokładnie rok temu - w maju 2012 zaczęłam swoją przygodę z odżywkami Eveline, która trwa do dziś i wiem, że prędko się nie skończy! :-) Teraz jestem w połowie opakowania 8w1.

6 komentarzy:

  1. Muszę spróbować jakiejś odżywki z Eveline, ale słyszałam, że u niektórych wyrządza trochę krzywdy :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie stosowałam nigdy tej odżywki :)
    zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja używam właśnie z eveline 5 w 1 i jest super~!

    OdpowiedzUsuń
  4. To coś dla mnie, mi ciągle łamią się paznokcie...

    OdpowiedzUsuń
  5. ja stosuję obecnie Eveline SOS i jestem zadowolona, łamliwe rozdwajające się paznokcie nabrały blasku i są mocne. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochanie to działa!

    OdpowiedzUsuń